Od samego początku science fiction służyło jako pryzmat, przez który można było spojrzeć na technologiczne lęki: Godzilla i Superman wyrastający z atomowego pyłu, kochankowie-roboty, którzy zmuszają widzów do kwestionowania wyjątkowości ludzkiego życia, ekscytujący i perwersyjny marsz ekstraktywizmu poza Układ Słoneczny. Najbardziej oryginalne narracje gatunku egzorcyzmują te lęki poprzez katharsis. Ludzkość przechytrza kaiju; nauka leczy uciekającą zarazę. Ze wszystkich współczesnych zmartwień, rozłączenie między naszymi internetowymi jaźniami a prawdziwym życiem może być najbardziej śliską rzeczą, jaką udało się wprowadzić w dramatyczny łuk science fiction. Jednak w jakiś sposób w ciągu ostatnich sześciu miesięcy kino eksplodowało typem filmu, który może być najlepiej dostosowany do zawarcia jego nieporęcznych konturów: film o multiwersum.
To trochę zaskakujące, że tak trafna manifestacja Internetu zajęła tak dużo czasu. Oczywiście, były już inne próby; filmy od Trona, przez Hakerów, po Ralpha Breaksa próbowały wizualizować wkraczanie w cyberświaty, gdzie kule danych podróżują w cukierkowych sieciach. Ale to, co te filmy ilustrują, to pragnienie metawersji, a nie nasze rzeczywiste doświadczenie tego, jak to jest żyć w internecie.
Problem, narracyjnie rzecz ujmując, polega na tym, że gdy usuniesz element fantazji, jakim jest przejście przez lustro.
Multiwersum, podobnie jak internet, nie jest wciągające, ale ekspansywne. Teoria multiverse zakłada, że istnieje nieskończona liczba wszechświatów, w których wszystkie i dowolne kombinacje możliwości są odtwarzane. W filmach takich jak Everything Everywhere All at Once, Spider-Man: No Way Home i zeszłotygodniowy Doctor Strange in the Multiverse of Madness, multiwersum jest mniej widokiem na bezgraniczne mashupy przypadku, a bardziej na złamanie i potencjał siebie i społeczeństwa.
Weźmy na przykład Evelyn, bohaterkę książki Everything Everywhere. Jest zgorzkniała, rozkojarzona i nie potrafi cieszyć się rodziną ani życiem, ponieważ zużywa całą pamięć RAM w swoim mózgu, próbując utrzymać firmę w ruchu i jednocześnie zajmując się kontrolą podatkową. Ale kiedy Alpha Waymond, jej mąż z innego wszechświata, wkracza w jej życie, poznaje wszystkich ludzi, którymi mogłaby być, gdyby dokonała innych wyborów. Gdyby została w domu w Chinach zamiast emigrować z mężem do Ameryki, mogłaby zostać mistrzem kung-fu i gwiazdą filmową. W innym życiu, szefem kuchni. W jeszcze innym - kobietą z hot dogami na palcach, cieszącą się burzliwym związkiem lesbijskim. Potwierdza się głęboko zakorzeniony strach. "Jesteś najnudniejszą Evelyn", wyjaśnia Alpha Waymond.
W tym śmiertelnym życiu, czy jest coś bardziej rozdzierającego serce niż wiedza, lub podejrzenie, że byłeś tylko jednym przypadkowym spotkaniem, jedną odważną decyzją, od bycia lepszym, bogatszym, bardziej wykwalifikowanym, bardziej kochanym, mniej samotnym? Może gdybyś nie uderzył się w głowę w ten szczególny sposób jako dziecko, byłbyś cudownym dzieckiem. Spędzamy długie dzieciństwo zastanawiając się, czy my ' ll okazać się dobry wygląd lub inteligentny lub popularne. Potem są te lata, gdzie to ' s w twoich rękach, ale tak wiele już czuje się zdecydowany; okno zamyka się - szybko, a potem to ' ll wszystko się skończy. I wtedy to ' ll naprawdę być nad.
Podobnie jak to urządzenie do przeskakiwania wersów, którego Evelyn używa, by dotrzeć do swoich innych jaźni, internet jest swego rodzaju szkłem do wróżenia. W życiu innych, tak powiększonym, minutowym i zmierzonym, widzimy nie podjęte ścieżki, nie przeżyte doświadczenia. Ale internet jest czymś więcej niż tylko przygnębiającą transmisją wideo z imprez innych ludzi. Dzięki ciekawości i błogosławieństwu anonimowości, kont alt lub po prostu całkowitego braku norm, internet jest również miejscem, w którym można objąć wszystkie rodzaje potencjału, ukształtować siebie poza obecnymi, fizycznymi okolicznościami - lekcja, której uczy się Evelyn, gdy wykorzystuje umiejętności swoich innych jaźni, by walczyć z bandytami za pomocą korków do tyłka i noży z Benihany.
Ale to tylko zalety odkrywania swojej tożsamości w sieci. Cała ta anonimowość może również zamienić bohaterów w potwory. Peter Parker dowiaduje się o tym w pierwszych czterech minutach Spider-Man: No Way Home, kiedy jest on wrobiony w morderstwo w mylącym wideo, które zostaje upublicznione przez pundit z ogromną platformą. (Niespodziewanie, okazuje się, że jest po prostu jakiś facet z pierścieniem światła i greenscreen). Peter zostaje odwołany, los gorszy niż śmierć, bo teraz on i jego przyjaciele nie mogą ' dostać się do college'u. Choć jego dziewczyna, MJ, mówi, że nie żałuje, Peter jest "próbuje żyć dwa różne życia", jak jego ciotka wyjaśnia, a on ' t obsługiwać. Rozłączenie między prawdziwym Peterem a facetem, którego zna internet, jest zbyt uciążliwe.
Kiedy granica między tym, co publiczne, a tym, co prywatne, zostaje zatarta lub wręcz zniszczona, pojawia się zapotrzebowanie na zrzeczenie się prywatnego i publicznego "ja", na uchwycenie osobowości, która może przemierzać wiele różnych sfer, jednocześnie wytrzymując kontrolę. To jest zniechęcające. Podobnie jak Evelyn we "Wszystko", istnieje głęboka tęsknota za "powrotem do tego, co było". "Dla Petera oznacza to czas, kiedy miał swoje prywatne ja; dla Evelyn prostsze czasy młodości. Zamiast tego, obie postacie rozpadają się w szwach, napotykając na atak wrogów: bezwzględnych wrogów rządzących się motywami obcymi dla światów naszych bohaterów. Czy nie jest to koszmar Internetu, że mówimy prywatne rzeczy w dziwnej pół-publicznej przestrzeni i są oceniane przez obcych, którzy nie znają naszego kontekstu lub intencji?
Narracja multiversum, która rozgrywa się w tych filmach, to taka, która ostatecznie dąży do całości. Choć fragmentacja musi być najpierw uznana, a nawet celebrowana, skakanie między światami i jaźniami nie jest stanem trwałym. Peter i Evelyn odnajdują tę nieuchwytną całość, którą Everything porównuje do oświecenia, nie tylko poprzez przyjęcie szeregu jaźni, ale także poprzez przyjęcie swoich wrogów. W momencie, który sprawia, że całe teatry wybuchają łzami, Evelyn ' s mąż błaga ją. "Wiem, że jesteś wojowniczką," mówi, ale prosi ją, aby porzuciła swoją obronną postawę. "Jedyne co wiem, to że musimy być życzliwi. Proszę, bądźcie życzliwi, zwłaszcza gdy nie wiemy, co się dzieje. "Zarówno Evelyn, jak i Peter zdają sobie sprawę, że obrona siebie i ludzi, których kochają, oznacza traktowanie wrogów z empatią. To ' s wszystko dobrze i dobrze, gdy oglądanie superbohaterów i fantastycznych złoczyńców walczyć na ekranie, całkiem inny, gdy ' re twarz dehumanizing ataki online.
Evelyn i Peter mają moc. Ich troska o wrogów dosłownie przekształca ich w innych ludzi, ludzi, którzy już im nie zagrażają. To przygnębiające, a nawet protekcjonalne, gdy mówi się, że powodem, dla którego ideolodzy, tacy jak transfobowie, aktywiści antyaborcyjni i ogrodowe trolle nie porzucili swoich programów, jest to, że nie traktowano ich z wystarczającą empatią, że ludzie, którzy obawiają się o swoje prawa, są po prostu zbyt wredni.
Wyzbycie się defensywy w prawdziwym życiu może zagrażać życiu, wyzbycie się jej w sieci to poczucie, że skoro nie chronimy już swojej tożsamości, to znaczy, że nie warto jej chronić. Aby czuć się bezpiecznie i empatycznie w sieci, będziemy musieli wykorzystać unikalne cechy Internetu, takie jak eksperymentowanie, organizowanie społeczności, dostęp do bezgranicznej wiedzy i ciągły przymus dzielenia się, aby stworzyć nowe sposoby celebrowania i wspierania naszej różnorodności. To właśnie w tym duchu możemy poważnie potraktować lekcję zawartą w filmach o multiverse-as-internet. Wszyscy podróżujemy z różnych światów, wszyscy jesteśmy dla siebie obcy i równie dobrze możemy powiedzieć przy spotkaniu: Przychodzę w pokoju.