Patton Oswalt o życiu, miłości i łowieniu kotów

Patton Oswalt i James Morosini w "Kocham mojego tatę

Patton Oswalt jest dobrym tatą. Jego postać w I Love My Dad absolutnie nie jest. Oswalt gra Chucka, leżącego nieudacznika ojca, który, gdy odkrywa, że jego syn zablokował go w mediach społecznościowych, ucieka się do stworzenia profilu opartego na uroczej młodej kobiecie, którą poznał w barze. Jako "Becca" nawiązuje rozmowę z synem. Jedna rzecz prowadzi do drugiej i nagle Chuck utknął w fałszywym związku, z którego nie może się wyplątać bez ryzyka, że syn wyłączy go ze swojego życia na dobre.

Myślisz, że to niegodne? Rozważ to: Fabuła I Love My Dad jest oparta na pisarzu

Patton Oswalt: Pamiętam, że dostałem scenariusz i najpierw zareagowałem na niego filmowo, ze względu na to, jak był skonstruowany i jak opowiadał historię. Miał tę wspaniałą cechę, którą uwielbiam w filmach, czyli "Jak oni to, kurwa, zrobią? "To jest rodzaj rzeczy, które mnie ekscytują.

Kiedy poznałem Jamesa i zaczęliśmy rozmawiać przez Zoom, opowiedział mi więcej o swoim ojcu i matce oraz o wszystkich ich związkach. To wtedy stało się, "Muszę to zrobić. "

Dialogi w filmie są świetne, ponieważ przechodzą naprawdę płynnie z rzeczywistej rozmowy na tekstową mowę. Jest to całkiem urocze.

Znaleźli naprawdę sprytny sposób, aby zbudować go i spersonifikować go przez Becca i przez Claudia Sulewski ' s niesamowity występ. Ona gra idealną wersję Franklina, jak on chce, żeby ona reagowała i jak chce, żeby mówiła, chociaż ona po prostu mówi to, co ja piszę.

Myślę, że wielu z nas robi to, gdy ' czytamy media społecznościowe lub tekst. Wyobrażamy sobie przegięcie, którego nie ma.

To ciekawe dla mnie, jako rodzica, myśleć o oglądaniu tego filmu teraz, w porównaniu do tego, gdybym oglądał go 20-letni ja. Próbowałem pomyśleć o tym, kiedy zdałem sobie sprawę, że moi rodzice byli tylko ludźmi, którzy dokonywali wyborów, a nawet tylko ludźmi.

To może być przerażający moment. Pamiętam, że dorastając, miałem kilku przyjaciół, którzy musieli przejść przez realizację "Oh, moi rodzice są nadal rodzajem nastolatków w wielu aspektach. Oni ' nie są ostatecznym autorytetem na rzeczy, i są nadal bardzo, bardzo płynne, i nadal przechodzi przez zmiany. " Chcesz, aby to było stabilne, więc mieć to zabrane czuje się jak uniwersalne doświadczenie dla mnie, przynajmniej.

Czy praca nad tym filmem skłoniła cię do zastanowienia się nad własną córką lub nad tym, jak rozmawiasz z nią o prywatności w internecie, bezpieczeństwie i tym, co udostępniamy w sieci?

To było coś, o czym rozmawialiśmy już wcześniej, bo każdy rodzic może zobaczyć, jak to się kuleje i zmierza w bardzo złym kierunku. Nasza córka ma 13 lat. Nie ma telefonu i nie ma jeszcze mediów społecznościowych.

Chcemy to powstrzymać tak długo, jak to możliwe, ponieważ te lata w dziczy są, gdzie dostajesz do formowania, kim jesteś. Ponieważ wiele dzieci są filmowane lub są transmitowane siebie od najmłodszych lat, oni ' s pozwalając czas, że ' s życia w formie ich, a następnie oni ' s utknąć w tym momencie w czasie.

Każdy powinien mieć swoje lata na podejmowanie złych decyzji, gdy nikt cię nie obserwuje, nie ocenia i gdy żadna z nich nie jest trwale nagrana.

Definicja tego, co to znaczy połączyć się z kimś, zmieniła się tak dramatycznie w ciągu ostatnich 10 lub więcej lat, że zastanawiam się, czy dzieci dzisiaj nawet mają taką samą definicję tego, co to znaczy, jak my mogliśmy mieć.

Niestety myślę, że w przypadku wielu interakcji w mediach społecznościowych istnieje ten element fantazji, ponieważ wpisujesz to jako scenariusz w swoim umyśle. Mam na myśli, że to również dzieje się w twarzą w twarz interakcji. Ale szczególnie online, chcesz, aby przejść w określony sposób, chcesz pewną odpowiedź, chcesz pewną fleksję, a kiedy idzie poza scenariuszem, że utworzone w głowie może wziąć cię w dół niektóre złe drogi. Próbując sprawić, by rzeczywistość przekształciła się w twoją fantazję lub twój ideał, możesz skończyć jako niebezpieczny.

Jak to się rozegrało w twoim własnym stosunku do mediów społecznościowych? Nie jesteś odporny na jego uroki. Używasz ich i w pewnym sensie jest to część twojej pracy.

Każdy, kto jest jak, "Nigdy nie czytam komentarzy" - uh, tak, zrobiłeś. Ale to zajmuje długi, długi czas, aby zacząć zdawać sobie sprawę, "Czekaj minutę, komentarze nie ' naprawdę znaczenie. "Po prostu rób swoje i wystawiaj to na zewnątrz.

Myślę, że jednak trzeba przez to przejść. To jest jak kiedy Ram Dass mówi, "Jak pozbyć się swojego ego? Cóż, musisz mieć ego najpierw, aby się go pozbyć. "Don ' t próbować iść na to przed faktem. Pozwól sobie zejść do tych dziur, pozwól sobie zobaczyć, jak to psuje twój sen, jak to psuje twoją pracę, a następnie mieć to prawdziwe uświadomienie sobie, "Och, czekaj chwilę. To ma znaczenie. "

Mam taki skrót myślowy, że widzę wiele interakcji online i wiele komentarzy na temat rzeczy, ale potem, kiedy wychodzisz do prawdziwego świata jako standup w teatrach, zdajesz sobie sprawę, "Och, żadna z tych rzeczy online nie wpływa na nic. Moje trolle nie kupują biletów na moje występy. To nie wpływa na moją karierę w ogóle. "

That ' s why, again, I ' m going to try to keep our daughter offline as much as we can for as long as we can. To jest powiedziane, zawsze dostaję trochę sfrustrowany z każdym starszym pokoleniem mówiącym młodszemu pokoleniu, " To są błędy, które zrobiłem, więc nie ' musisz ich popełnić. " Wiem, że ludzie mają najczystsze serca, kiedy mówią, że, ale ty ' s gonna have to let the other generations make their own mistakes. Muszą doświadczyć dla siebie. To jest do bani, ale muszą to zrobić.

Ale jako rodzic, to jest trudne. To ' s w filmie, zbyt: Jak można po prostu pozwolić dziecku tumble się w świecie i nie pomóc im, nawet jeśli można powiedzieć, że nie są one o rzeczy właściwej drogi?

Tak, ale to, co jest sugerowane - nigdy nie jest powiedziane wprost - ale to gówno, przez które przechodzi Franklin, jest przeze mnie. Jestem osobą, która wyrwała mu grunt spod nóg dużo wcześniej, choć nie mówią konkretnie, co zrobiłem. Najwyraźniej spieprzyłem w jakiś poważny sposób.

Więc co moja postać robi - i myślę, że wiele osób kończy się robi to - I don ' t think początkowo dba o Franklin. Myślę, że Chuck troszczy się o pojawienie się być dobrym facetem i ludzie mówią: "Twoje intencje są tak dobre i starasz się tak bardzo. "To zajmuje mu dużo czasu, aby rzeczywiście iść, "Jestem tylko dbanie o Franklin teraz, a nie siebie. "Niestety, ta postać jest tak popieprzona, że nie robi tego do ostatniej chwili.

I Love My Dad wygrał konkurs filmów fabularnych na South by Southwest. Jak myślisz, z czym ludzie łączą się w tym filmie? Jak myślisz, czy w ogóle widzą siebie?

Myślę, że wiele osób widzi, że można nienawidzić mediów społecznych, ale trzeba być bardzo spostrzegawczy, co to jest zło, bo to nie odejdzie. Lepiej znaleźć sposób, aby to ludzkie i uczynić go zdrowym, bo nie można ' t po prostu iść, "Oh dobrze. "

To tak jakby powiedzieć: "Nie używamy telefonu". "Jest już za późno. Telefon jest częścią naszego krajobrazu. Używamy go, więc jak używać go w sposób, który nie niszczy ludzi?

To samo jest z silnikiem spalinowym. To dlatego teraz nagle wszystkie firmy starają się robić samochody elektryczne, bo czekały do ostatniej sekundy, oczywiście, bo tak robią wszyscy. Będą musieli naprawić rzeczy, albo nie będzie czego naprawiać.

Otrzymałeś wiele uznania w 2009 roku za film Big Fan, i można argumentować, że istnieją pewne podobieństwa między swoją postać w tym filmie, " Paul z Staten Island " i Chuck w I Love My Dad. Obaj są facetami, którzy nie pasują do rzeczywistości, w pewnym sensie, i obaj są smutni na swój sposób. Czy to jest sprawiedliwe?

Oboje są rozczarowani rzeczywistością za to, że nie czyni ich bez wysiłku bohaterskimi i szczęśliwymi. They ' re insulted that you ' ve kind of got to work at happiness a little bit, and I don ' think they ever learn that faculty.

Wszyscy znamy tych facetów, a oni naprawdę są po prostu tak smutne, bo w pewnym sensie czuje się, jakby czuli, że statek popłynął dla nich, a przecież nadal mają dziesiątki lat życia do przeżycia. Zastanawiasz się, czy kiedykolwiek to zrozumieją.

Mam szczerą nadzieję, że tak.

Movie world