Jedna rzecz, której Covid nie rozwalił na kawałki? Filmy o potworach

smok

W żadnym wypadku nie jest to film dla myślących ludzi, jednak Godzilla vs. Kong ma momenty, które można nazwać - można powiedzieć - inteligencją. Chyba najmądrzejszą rzeczą, jaką zrobiono, było obsadzenie Kaylee Hottle w roli Jia, młodej dziewczyny, która potrafi rozmawiać z Kongiem. Zarówno aktorka, jak i postać są głuche; kiedy pojawia się po raz pierwszy, twórcy filmu dokonują zgrabnej zmiany perspektywy, wysysając większość dźwięku. (Ale jeśli masz wystarczająco dobry subwoofer, poczujesz wyraźne trzęsienie ziemi w kościach. Kong nadchodzi!) Później dowiadujemy się, że Jia komunikuje się z wielką małpą w ten sam sposób, w jaki niektórzy badacze naczelnych współdziałają ze swoimi obiektami: w języku migowym. Tak więc nie tylko niesłyszący dzieciak może wystąpić w głównym filmie o potworze - ma to również sens bez wysiłku, fabularny, aby ją tam umieścić. Niezwykłe, naprawdę.

Filmy o potworach, z reguły, nie aspirują do tego poziomu wrażliwości. Są zbyt ambitnymi widowiskami, istnieją po to, by odwiedzać bezmyślne, wspaniałe zniszczenia ludzi i miejsc, z rzadka tylko zastanawiając się nad konsekwencjami. W końcu Godzilla vs. Kong chciałaby być czymś więcej, ale nie jest. Niezależnie od udziału Hottle'a, jest to głupi film, kaiju clobberfest - KaijUFC - aż do jego tytułowego, samobójczego team-upu w finale. (Obecność doskonałego fizycznie Alexandra Skarsgarda w roli nieśmiałego, niechlujnego naukowca, który mruczy takie niedorzeczności jak "teoria pustej ziemi" i "efekt odwróconej grawitacji", służy jedynie gloryfikacji głupoty.

Na szczęście GvK nie jest ' jedynym creature feature z ery Covid, który chce, abyś wymienił prawdziwą śmierć i zniszczenie na skalę globalną na fikcyjną śmierć i zniszczenie na skalę globalną. Co najmniej dwóch innych pretendentów walczy o tron Kong ' s Hollow Earth, i choć większość ludzi wydaje się, że przegapiła je, gdy pojawiły się pod koniec ubiegłego roku - nie czuj się źle; 2020 nie liczy się - oba wnoszą coś specjalnego, aktualnego, a nawet poruszającego do współczesnego znaczenia monsterdom w megaplex.

Pierwszym, jeszcze w październiku, była Miłość i potwory. Brzmi to jak zły film Anne Hathaway, ale nie obawiaj się. Ten jeden gwiazda Dylan O ' Brien, który ' jest najbardziej znany z gry bohater Maze Runners, Thomas. W tej franczyzy, on głównie zginać swoje mięśnie i zdolności przywódcze. Tutaj, on ' s mieć ani. Jako Joel, on ' s szczęśliwy-go-lucky facet, który po prostu chce pomóc jego koledzy postapokaliptycznych ocalałych zabić gigantyczne zmutowane insektoidalne horribles, które przejęły planetę. Kłopot w tym, że w obliczu każdej takiej bestii wpada w panikę i praktycznie sika na siebie. To wszystko jest bardzo relatywne.

Jeśli Joel ma jakieś umiejętności, to są one z gatunku tych łagodniejszych. Gotuje świetną minestrone. Rysuje ładne obrazki. Jest też romantykiem. Kiedy odzyskuje kontakt z dawną dziewczyną przez statyczne radio, natychmiast przysięga ją odnaleźć. Oznacza to opuszczenie bezpieczeństwa jego podziemnej kolonii na rzecz niebezpieczeństw na powierzchni, gdzie grasują dzikie stwory. Uzbrojony w szkicownik i kuszę, z której nie potrafi strzelać, wyrusza.

W żadnym momencie "Miłość i potwory" nie potyka się o rodzaj płaskiej monumentalności, która ciągnie w dół takie filmy jak "Godzilla vs. Kong". (Z tym, że Joel potyka się bardzo często, gdy walczy o uniknięcie biczujących języków, machających macek, itp.) Jest zbyt słodki i trochę głupi, ale tylko dlatego, że chce być. Powietrze jest świeże, żarty żartobliwe. Używa każdej sztuczki - słodkiego psa, słodkiego dziecka, słodkiego robota - aby zniszczyć twoją zbroję Godzilli. I gdzieś po drodze, to działa. Poddajesz się i zakochujesz.

Częścią tego jest urok O'Briena, połączony z jego skrzypiącym, perma-pubescentnym głosem, z którym scenariusz ma swój sprytny sposób. Do kulminacyjnej bitwy na plaży z "piekielnym krabem" twórcy zainstalowali na planie ogromną dmuchaną lalkę kraba, aby aktorzy mieli z czym grać. Z drugiej strony, kiedy Hottle musiała grać z Kongiem, nie miała nic do oglądania, poza ogromnym zielonym ekranem. "Jednym z najtrudniejszych elementów było udawanie, że istnieje więź" - powiedziała w jednym z wywiadów. W "Miłości i potworach" więzi są prawdziwe, i to nie tylko między miłymi ludźmi. Wspomniany wcześniej uroczy dzieciak, którego Joel spotyka podczas swojej nadziemskiej podróży, przekazuje kilka ważnych lekcji, z których jedna to: Patrz na oczy. Ma na myśli oczy stworzeń. Jeśli oni ' są łagodne i miłe, może nie ' chcą cię zjeść. Może one - i film, w którym występują - chcą mieć mniej wspólnego z rozbijaniem rzeczy na kawałki niż z układaniem ich z powrotem.

Albo i nie. Drugi monster movie, który wyszedł w grudniu, nawet nie udaje, że ma inteligencję za oczami. W jednej kluczowej scenie, w rzeczywistości, łowca potworów - film jest dosłownie nazywany Monster Hunter - ciska swoją włócznię na niemiłe oko wieżowego nosorożca piaskowego. Jego cel jest prawdziwy; eye goo dostaje się wszędzie. That ' s when you know: Ten film chce być najczystszym, najdoskonalszym wyrazem tego, czym może być ten gatunek.

Krótko mówiąc, to się udaje. Monster Hunter to rodzaj filmu, który ośmiela głupców, by myśleli, że jest głupi. Staje się boleśnie łatwy do skrytykowania w konwencjonalnym języku krytyki. Żadna z postaci nie jest "rozwinięta". Nie można powiedzieć, że ma "fabułę". "Wszystko to jedna sekwencja walki za drugą, eksplodujące rzeczy, tryskające części ciała, umierający ludzie, przeplatane tym, co ledwo kwalifikuje się jako dialog.

Ale żadna z nich, żeby było jasne, nie liczy się jako słabość. Takie oddanie się schlockowi wymaga odwagi, wielkiej odwagi! W przeciwieństwie do, powiedzmy, Godzilla vs. Kong, która marnuje zbyt wiele zasobów w żałosnej próbie ustanowienia jakiegoś istotnego jądra ludzkości, Monster Hunter po prostu stawia cię przed coraz większymi potworami i nic, ani międzywymiarowe burze z piorunami, ani przypadkowe plemię pustynnych wojowników, ani tajemnicza wieża strzeżona przez ziejące ogniem smoki, nie jest nawet w najmniejszym stopniu wyjaśnione. W dodatku w filmie występuje legendarna Milla Jovovich - w reżyserii, w piątej wspólnej pracy, jej męża, Paula W.S. Andersona. Jeśli zabawa, którą mają tutaj (i zawsze) jest oznaką, ich jest bitchin ' -est małżeństwo kiedykolwiek. W pewnym momencie, Jovovich ' s bliźniacze miecze wybuchają w płomieniach, a ona rozgląda się za wyjaśnieniem. Żadne nie jest podane.

Monster Hunter nie ma zakończenia; jako adaptacja zapętlonej narracyjnie serii gier wideo, po prostu się kończy. A dokładnie w połowie walki. Jesteś zdumiony, czujesz ulgę i jesteś gotów zagrać w to ponownie. Oto wreszcie monster movie, który naprawdę zna siebie. Nie ma tu łzawego zjednoczenia, ani obietnicy lepszego jutra. Po prostu więcej masakry po drugiej stronie.

To jest to, co Godzilla vs. Kong, w ostatecznym rozrachunku - a nawet Miłość i potwory, choć urocze - nie rozumie. Filmy o potworach nic nie znaczą. Może grają na naszych lękach. Przed wojną atomową. Inwazji. Infekcji. Ale nie mają nic do powiedzenia o tych lękach. Są metaforami, w pewnym sensie, dla braku metafor. Czy filmy o potworach uderzają mocniej, inaczej, teraz, gdy wychodzimy z drugiej strony głupiej, bezsensownej pandemii, która zrównała z ziemią miasta i populacje na całej planecie? Wcale nie. Ich cel, jeśli w ogóle go mają, jest wyraźniejszy niż kiedykolwiek. Nie ma nic do nauczenia się, nic do zyskania, z bezmyślnej śmierci i zniszczenia.

Movie world