Czarna Pantera: Wakanda Forever to nie jest twój typowy film Marvela

Dorothy Steel jako Merchant Tribe Elder Florence Kasumba jako Ayo Angela Bassett jako Ramonda Danai Gurira jako Okoye w Marvel...

Premiera Czarnej Pantery była jak nic przedtem. Wpływ, natychmiastowy i trwały, był kosmiczny. To, że film miał premierę w latach Trumpa, dystopijnym okresie 2018 roku, kiedy czarne życie czuło się bardziej niepewne niż zwykle, a wezwanie do czarnych superbohaterów bardziej pilne, nadało jego przesłaniu szczególny ładunek. Był to fenomen po trzykroć - komercyjny, krytyczny i kulturowy triumf.

King T ' Challa był bohaterem new-age dla nowego, niepewnego czasu. Chadwick Boseman, któremu nie obce są role o większym znaczeniu, wniósł do filmu opanowanie i charyzmę, a także gwiazdorski zespół, w skład którego weszli Lupita Nyong ' o i Michael B. Jordan. Czarna Pantera miała zęby i była wystarczająco inteligentna, aby ominąć łatwą pułapkę reprezentacji w branży głodnej koloru i znaczenia. Zasługą reżysera Ryana Cooglera i współscenarzysty Joe Roberta Cole'a jest to, że film był czymś więcej niż tylko cudem uznania; był miarą prawdziwego postępu. Przemówił do nas, a my odpowiedzieliśmy na niego. Otwierały się nowe czarne przyszłości - zawiłe, bujne i wolne.

Nieprzewidziane w jednej z tych przyszłości było Boseman ' s przechodząc, w 2020 roku, z raka okrężnicy. Franczyzy są zbudowane na mocy gwiazd, a bez Boseman, jeden z Marvel ' s najjaśniejsze i najbardziej obiecujące, Black Panther: Wakanda Forever jest nawiedzony przez jego nieobecność, udrapowany w rodzaj smutku, który nie może być ignorowany. To ' s rzadkie dla filmów MCU do kanału turbulencji żalu z takim nieokreślonym ostrością (WandaVision zbliżył się w swoim niekonwencjonalnym przedstawieniu małżeńskim bólu serca i jego psychologicznych wstrząsów wtórnych). Pozycjonowanie jest ciekawe, ale skuteczne. Waham się nazwać Wakanda Forever nowym rodzajem superbohaterskiego blockbustera - to nie całkowicie wymyślił koło - ale to ' s blisko. Coogler wyposażył swój sequel w zmienione słownictwo: Mówi równie z miejsca straty, jak i triumfu. Żal jest jego językiem ojczystym.

Król nie żyje, a oczy świata są ponownie na Wakandzie. Królowa Ramonda (Angela Bassett) objęła tron, a w ciągu roku od odejścia jej syna, zrobiła wszystko, aby utrzymać afrykański naród ' s pozycji jako suwerennej władzy. Jedynym znanym narodem, aby go mieć, Wakanda pozostaje bogaty w vibranium - mistyczne rudy używane do tworzenia najnowocześniejszej broni i technologii - i odmawia dzielenia się swoimi zasobami z sojusznikami (w jednej scenie początku, francuscy żołnierze próbują ukraść niektóre i szybko dostać ich tyłki kopane przez tajnych agentów Dora Milaje). Chciwość jest iskrą dla wszystkich rodzajów konfliktów w historii, Cooler i Cole chcą rozpocząć historię w taki sposób. Rząd USA rozpoczyna operację śledzenia wibranu na Oceanie Atlantyckim, ale zostaje ona w tajemniczy sposób udaremniona przez nieznaną siłę - mieszkańców Talokanu, podwodnego imperium będącego domem dla jedynego innego źródła wibranu na Ziemi.

Namor (Tenoch Huerta Mejía) jest ich rannym przywódcą, który usilnie stara się utrzymać istnienie Talokanu w tajemnicy. Ma mutacyjne supermoce - zwiększoną siłę, wodną regenerację i lot (dzięki skrzydłom na kostkach) - i dowodzi swoim narodem z drobiazgową, aczkolwiek siłową, ręką. (W komiksach Namor jest znany jako Sub-Mariner i pochodzi z Atlantydy.) Operacja wydobywcza grozi ujawnieniem jego oceanicznej utopii, więc obmyśla plan, by ją powstrzymać: zabić genialnego naukowca, który zbudował urządzenie śledzące wibran (Riri Williams, wprowadzająca Ironheart do MCU) i sprzymierzyć się z Wakandą przeciwko światu powierzchniowemu. Ale Wakanda odmawia. I dwa narody znajdują się gapiąc się w dół prawie pewnej wojny.

Wojna, jak się okazuje, nie jest tak przekonująca jak zasady, które za nią stoją. Jak nieugięty apetyt rządu USA na globalne wpływy. Lub wszechogarniający gniew Shuri (Letitia Wright) czuje od utraty brata, i bardzo realny sposób, że napędza ją do działania. Lub jak Namor ' s villainy, jeśli to powinno być nawet nazywane, jest zakorzenione gdzieś głębiej, gdzieś bardziej ludzkie. Jest wycięty z materiału klasycznych antybohaterów MCU. Jak Wanda. Jak Kang. Namor jest reglamentowany w paradoks i nie całkowicie nieuzasadnione w jego gniew. To wszystko jest w jak ładnie jego backstory jest napędzany: Jest potomkiem 16-wiecznego mezoamerykańskiego plemienia, które uciekło przed zniewoleniem i zostało zmuszone do znalezienia schronienia pod wodą. Jest ocalałym z ludu, który nauczył się przetrwać w przerażających warunkach. Jego moralność ma wagę.

Wszystkie definiujące kamienie milowe Cooglera są obecne. Przyjmuje tę samą diasporyczną hybrydę, która uczyniła oryginalną Czarną Panterę wyjątkowym wyczynem (scenograf Hannah Beachler i projektantka kostiumów Ruth Carter powrócili do sequela). Tym razem, poza szmaragdowymi polami Wakandy i rojnymi targowiskami, zostajemy wprowadzeni do wodnego edenu Namora. To, co wymyślili Beachler i Carter, to wizualny eliksir, który czerpie z folkloru Majów: strój, mowa i architektura są przeplatane uderzającymi szczegółami rdzennych mieszkańców. Jedną z największych porażek filmu jest jednak to, że nie spędzamy więcej czasu wędrując po podwodnym mieście, poznając jego mieszkańców i ich kulturę.

Powiedziano mi wcześniej, że trauma zamraża na szczycie. Wymaga, abyśmy zmniejszyli nasze tempo, abyśmy wzięli pod uwagę całość tego, co się stało, krwawiący ból tego. Ramonda i Shuri robią wszystko, by udźwignąć niewyobrażalny żal, by pamiętać, co stracili. Rzecz w tym, że filmy superbohaterskie - ich narracyjna logika - wymagają pewnego rozmachu. Muszą być w ciągłym ruchu. Migoczą jak komiks, szyba po szybie, nigdy nie odpoczywając zbyt długo przed kolejną sceną. Żałoba wymaga od nas czegoś zupełnie przeciwnego. Chce, abyśmy zrobili pauzę, abyśmy zwolnili nasze kroki. To właśnie tutaj Wakanda Forever jest najbardziej sprzeczna: Ma problem z podjęciem decyzji, co ma czuć, na jakiej emocji chce wylądować. Ale może to właśnie jest prawdziwszy film. Bardziej szczery. Nie jest tak schludny. To ' s niestosowne, ale bardziej wrażliwe w wyniku.

Centralny aspekt, który sprawia, że Wakanda Forever jest wyjątkowym filmem Marvela - żal jako jego centrum - jest również aspektem, który uważam za najmniej satysfakcjonujący o nim. Oczywiście, nie można ' nie ignorować go w filmie takim jak ten. Możesz ' nie unikać mgły, która powstaje i bólu, który czuje się tak, jakby nigdy nie mógł odejść. Trzeba go okrążyć. Musisz stawić temu czoła. W jakiś sposób trzeba uczynić z tego historię.

I to, jak to wygląda, co pięknie materializuje się w filmie takim jak Wakanda Forever, jest tym, co zawsze wyglądało: zdolne i troskliwe czarne kobiety - matki, siostry i przyjaciółki - wykorzystujące smutek, którym zostały obarczone, a nie pozwalające, by on wykorzystał je. Nawet w afrofuturystycznych utopiach pewien fakt z życia Czarnych jest uparty: Nawet nasi superbohaterowie nie są w stanie wymanewrować śmierci.

A kiedy nie okazują się niezwyciężeni - co wtedy? Ci, którzy pozostali, znajdują sposób, by walczyć, leczyć się. To odwieczna historia, tragicznie zbyt prawdziwa. Prawdopodobnie słyszeliście ją już wcześniej. To historia, która nigdy nie traci znaczenia.

Movie world